Czy rzut jajkiem jest w stanie zaktywizować uczniów do pracy nad rozumieniem pojęcia interpretacja? Tak!
Poprosiłam uczniów o wyjście z ławek i zapytałam co ma wspólnego trzymane przeze mnie jajko ze sztuką. Odpowiedzi było mnóstwo- od wielkanocnej tradycji malowania jajek, przez dwa kolory białka i żółtka, po formowanie kształtów z rozbitego jajka. Następnie poprosiłam ucznia siedzącego na ławce przede mną by złapał jajko, które rzucę do niego. Postawa ucznia mówiła o potraktowaniu poważnie mojego polecenia. Rzuciłam jednak jajkiem w taki sposób, żeby rozbiło się o podłogę i zadałam pytanie: czy naprawdę chciałam rzucić jajko do ucznia i nie udało mi się, czy może nie zamierzałam tego zrobić. Posypały się różne odpowiedzi, a uczniowie byli bardzo ciekawi swego zdania, bo ktoś rzucił: Najpierw ręka w górę te osoby, które wierzą, że pani chciała dorzucić jajko do M.
Następnie wzięłam drugie jajko i podniosłam głos na jednego ucznia, że usiadł na ławce (obok niego siedzieli inni uczniowie, ale tylko do niego się zwróciłam) i rzuciłam jajkiem znowu o podłogę. Kolejny raz zapytałam uczniów co sądzą o tej sytuacji. I znowu pojawiły się różne głosy: jedni uważali, że naprawdę się tak zdenerwowałam, że musiałam rzucić jakiem, inni uważali, że udawałam. W ten sposób przeszliśmy do definicji wyrazu "interpretacja." Uczniowie bez problemu wyjaśnili co oznacza ten wyraz.Wsparliśmy się również definicją słownikową i zapisaliśmy równanie:
interpretacja= wyjaśnianie, komentowanie
Na lekcji poruszyliśmy również problem dobrej i złej interpretacji. Odpowiedzieliśmy sobie na pytanie czy tak możemy podzielić interpretację dzieła sztuki. Następnie przeszliśmy do omówienia obrazu Wiliego Rodgera "Szczęśliwe rodziny." Obraz wywołał wiele skojarzeń w uczniach, mieli również dużo pomysłów na to co przedstawia, kim są dla siebie ludzie, co oznaczają kolory, jaki nastrój wywołuje obraz w odbiorcy. "Czytanie" dzieła sztuki bardzo zainteresowało uczniów. Podobało mi się, że zapytali o istnienie opisów do każdego dzieła sztuki, które wyjaśniałyby odbiorcy to, co przedstawia obraz. W taki sposób doszliśmy do pojęcia prawdy w dziele sztuki i swobody interpretacyjnej.
Cel: będę wiedział co to jest interpretacja dzieła sztuki
Kryteria sukcesu:
- rozumiem znaczenie wyrazu "interpretacja,"
- wiem z jakich elementów składa się opis dzieła sztuki,
- poznaję elementy opisu dzieła sztuki, które mają wpływ na wyjaśnienie tego, co artysta chciał przekazać przez swoje dzieło.
Tłumaczenie: Gosia Buszman
Is it possible that throwing an egg can activate students to work on
understanding the concept of interpretation? Yes!
I asked the students to leave the desks and asked what the
egg I was holding had in common with art. There were plenty of answers - from
the Easter tradition of egg painting, through the two colours of egg whites and
yolks, to the formation of shapes from a broken egg. Then I asked the student
sitting on the desk in front of me to catch an egg that I would throw at him.
The student's attitude was about taking my order seriously. But I threw the egg
in such a way that it crashed into the floor and asked the question: did I
really want to throw an egg to the student and failed, or maybe I was not going
to do it. Various answers came up, and the students were very curious about
their opinion, because someone threw: First, hands up those people who believe
that you wanted to add an egg to M.
Then I took the second egg and raised my voice to one
student, that he sat on a bench (other students sat next to him, but I only
turned to him) and threw the egg again on the floor. Once again, I asked
students what they think about this situation. And again, there were different
voices: some thought that I was really so upset that I had to quit some, others
thought I was pretending. In this way, we went over to the definition of the
word "interpretation." Students easily explained what this word
means. We also checked the dictionary definition and wrote down the equation:
interpretation = explanation, commenting
During the lesson, we also raised the problem of good and bad
interpretation. We answered the question
whether we can divide the interpretation of a work of art. Then we went to
discuss the image of Wili Rodger "Happy families." The painting
evoked many associations in students, they also had a lot of ideas for what
they represent, who people are for themselves, what colours mean, what mood
triggers the image in the recipient. "Reading" the artwork greatly
interested the students. I liked that they asked about the existence of
descriptions for each piece of art that would explain to the recipient what the
picture represents. In this way, we came to the concept of truth in the work of
art and the freedom of interpretation.
Aim: I will know what an interpretation of a work of art is
Criteria for success:
- I understand the meaning of the word
"interpretation"
- I know from what elements a description of a work of art
consists,
- I get to know elements of a description of a work of art
that have an impact on explaining what the artist wanted to convey through his
work.
O matko, świetny pomysł! <3 Moi czwartoklasiści będą zszokowani i zachwyceni! Jadę po jajka na poniedziałek :D
OdpowiedzUsuńRodzice moich uczniów do tej pory żartują sobie z tej lekcji. Jedna z mam chciała mi podziękować za coś jajkami. Ile tu emocji! :)
UsuńGratuluję inwencji! Mnie też ten pomysł bardzo się podoba. Podam dalej - z Pani namiarami w tle, oczywiście! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się i zachecam do korzystania!
UsuńWspaniały pomysł! Już sobie wyobrażam szok dzieciaków po stłuczeniu jajka. Kiedy mieliśmy lekcję o zasadach współżycia w szkole, weszłam do klasy, rąbnęłam drzwiami, nie przywitałam się, nie uśmiechałam i wydawałam rozkazy podniesionym tonem. "Czwartaki" zaniemówiły. Najodważniejszy spytał, czy coś mnie boli albo coś się stało, więc odburknęłam, żeby się nie interesował, bo kociej mordy dostanie. Szok sięgnął zenitu.
OdpowiedzUsuńWtedy nie wytrzymałam, roześmiałam się i wyjaśniłam, że po prostu złamałam zasady, którymi kierujemy się na co dzień. A potem...poszło! Ustaliliśmy, zakontraktowaliśmy (oczywiście w atmosferze awantury, kto zajął więcej przestrzeni przy brystolu :) Lekcja jak się patrzy! Dziękuję za inspirację.
Rewelacja! Świetnie to rozegrałaś😀 Pojawiły się emocje, a to zawsze działa. Kiedys uczniowie pokladali się na spotkaniu autorskim, gdy pisarka caly czas stala. Po spotkaniu, w parku polozylam sie na ławce, a im polecilam w pelnym słońcu stanac na baczność. Blyskawicznie pojęli o co chodzi😀
Usuń