Przejdź do głównej zawartości

Jak przygotować spotkanie autorskie w szkole?


Organizacja spotkania autorskiego to dobry pomysł popularyzacji literatury i promocji czytelnictwa w szkole. Pracując w bibliotece szkolnej staram się organizować dwa spotkania autorskie w roku. Zorganizowałam i współorganizowałam spotkania między innymi z  Jakubem Skworzem, Grzegorzem Kasdepke, Ewą Chotomską, Joanną Olech, Roksaną Jędrzejewską- Wróbel czy warsztaty z Zofią Stanecką i Agnieszką Żelewską. Od wielu lat współpracuję z agencją autorską "Autograf" Gabrieli Niedzielskiej. Współpracę rozpoczęłam od wysłania e-maila z prośbą o kontakt z autorem, który mógłby odwiedzić naszą szkołę i zorganizować spotkanie. Obecnie to agencja autorska wysyła mi informacje o gotowości autora do prowadzenia spotkań, ale bywa też, że sama zgłaszam zapotrzebowanie na organizację spotkania.

Jeśli nastąpi porozumienie w sprawie terminu, to wysyłam informację klasom z danego przedziału wiekowego o tym, że potrzebuję np. 100 osób, czyli 4 klas by zorganizować spotkanie. Podaję również termin wydarzenia. Warto przed podjęciem tego kroku zapytać autora o optymalną ilość osób ewentualnie o maksymalną liczbę uczniów. Ważne jest to z uwagi na koszt spotkania, który waha się od 600 do 1000zł. Zadeklarowane klasy są zobowiązane do wpłaty obliczonej kwoty. Jest to kwota od 6 do 10zł od ucznia. Warto ustalić wcześniejszy termin wpłaty, by mieć pewność, że mamy określoną sumę. Jeśli pojawi się nadwyżka pieniędzy ze zbiórki, to można ją oddać klasie lub kupić jakąś pamiątkę autorowi: pudełko herbaty, zbiór regionalnych legend ewentualnie bukiet kwiatów jeśli autor nie mieszka daleko od naszej miejscowości. Jeśli nie ma funduszy na podziękowanie, to zawsze na pewno znajdzie się chętny uczeń, który wykona laurkę. 

Można rozejrzeć się także na lokalnym rynku autorów. Chcąc promować swa twórczość przychodzą na spotkania nieodpłatnie i bardzo angażują się w prowadzenie ich.

Jeśli agencja autorska w warunkach realizacji spotkania nie wspomni o potrzebnych materiałach do organizacji spotkania, to dobrze jest zapytać autora co będzie mu potrzebne do tegoż. Zazwyczaj jest to flipchart lub tablica, mazaki, mikrofon, rzadziej rzutnik i laptop. Dobrze jest też przygotować szklankę i butelkę wody.

Spotkanie autorskie dobrze zorganizowane to takie, na którym można kupić książki autora. Bywa, że autor przywozi je sam na sprzedaż, ale spotkałam się z tym może raz. Warto zorientować się w jakich wydawnictwach wydawane są książki pisarza i z nimi nawiązać kontakt. Część wydawnictw wysyła bezpłatnie książki w ilości zamówionej przez nas do sprzedaży komisowej. Znaczy to tyle, że książki, które nie sprzedały się odsyłamy do wydawnictwa. Taki rodzaj sprzedaży aprobowały wydawnictwa "Literatura", "Akapit," i "Zielona Sowa." Często wydawnictwa proponują rabat kilku lub kilkunastoprocentowy, który można odebrać w postaci gotówki lub książek i w ten sposób pozyskać książki do biblioteki szkolnej. Sprzedaż książek warto rozpocząć jeszcze przed spotkaniem autorskim oraz o tej możliwości poinformować całą społeczność szkoły. Zdarzało się, że ze stosem książek ustawiałam się na końcu kolejki po autograf, bo uczeń nie mógł wziąć udziału w spotkaniu lub o wpis do książki prosiła nauczycielka, która miała akurat lekcje. Pamiętajmy, że każda sprzedana książka to dodatkowe pieniądze, które pozwolą na zakup książek do biblioteki.

Książki, które nie sprzedały się trzeba odesłać do wydawnictwa, a pieniądze przelać na rachunek wydawnictwa. W tej kwestii może pomóc rachunek Rady Rodziców, z którego księgowa może dokonać płatności. Podobnie jest z zapłatą za spotkanie autorskie. Bywało, że trzeba było sporządzić umowę o dzieło z autorem i wypisać rachunek, a wtedy pomoc księgowej okazywała się nieoceniona, bo trudno znać się na kosztach uzyskania przychodu, obliczaniu podatku itd. Na szczęście coraz częściej autorzy mają zarejestrowaną własną działalność i wystawiają fakturę, którą na miejscu można opłacić gotówką. 

Przed spotkaniem autorskim staram się przygotować klasy do niego. Czasem przeprowadzam zajęcia inspirowane fragmentem tekstu zaproszonego autora i pokazuję książki napisane przez niego, innym razem czytam fragment książki umówiwszy się wcześniej z nauczycielem, na którego lekcję chcę wejść, niekiedy wychowawca ma życzenie sam poczytać książkę klasie. Co do przygotowania uczniów do spotkania mogą zdarzyć się tez niespodzianki- jedna z autorek miała za mi za złe, że dzieci znają jej twórczość :) 

Radzę również poinformować autora o warunkach w jakich przeprowadzi spotkanie autorskie. Mam doświadczenie organizacji spotkania, gdzie autorka odmówiła wejścia na 2 piętro do biblioteki i zażądała garderoby :), a po wejściu do sali gimnastycznej stwierdziła, że śmierdzi w niej. Na szczęście to tylko ja musiałam znosić humory pisarki, bo uczniowie absolutnie nie odczuli tego. 

Miejsce spotkania można przyozdobić dekoracją. Często zajęcia do fragmentu utworu pomagały mi w realizacji tego pomysłu, bo uczniowie podczas nich często wykonywali jakąś pracę. Dekoracją mogą być także książki autora poustawiane na sztalugach czy wydrukowane okładki książek. Zdarzało się również, że dekoracja nie była przygotowana i nie pociągało to za sobą żadnych negatywnych uwag ze strony autora.

Każde spotkanie to spora ilość czasu, który trzeba zaangażować, ale zawsze się to opłaca. Dla wielu uczniów kontakt z „żywym” autorem to kontakt z jego książką. Znam mnóstwo historii, w których miłość do książek miała swój początek na spotkaniu autorskim. Zachęcam do realizacji spotkań autorskich w szkołach!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Śródroczna ocena klasyfikacyjna

Zbliża się okresowe podsumowanie osiągnięć edukacyjnych uczniów z zajęć edukacyjnych i zachowania zwane klasyfikacją śródroczną. W dokumentach prawa oświatowego nie ma wzmianki na temat przewidywanej śródrocznej oceny klasyfikacyjnej z zajęć edukacyjnych i przewidywanej śródrocznej oceny klasyfikacyjnej zachowania. Uczeń jest nadal w procesie uczenia, do końca roku szkolnego pozostało jeszcze sporo czasu i to śródroczne podsumowanie powinno być dla niego wskazówką, jak pracować dalej, aby mógł się samodzielnie rozwijać. Przypomnę tylko brzmienie art. 44b ust. 6, który mówi, co obejmuje ocenianie wewnątrzszkolne. Jak widać nie ma tu przewidywanej oceny klasyfikacyjnej. Ocenianie wewnątrzszkolne obejmuje: formułowanie przez nauczycieli wymagań edukacyjnych niezbędnych do otrzymania przez ucznia poszczególnych śródrocznych i rocznych ocen klasyfikacyjnych z obowiązkowych i dodatkowych zajęć edukacyjnych oraz zajęć, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 13 ust. 3 (tj. zaję

Cykl lekcji do "Opowieści wigilijnej"

Omawianie "Opowieści wigilijnej" rozpoczęliśmy od wskazania elementów świata przedstawionego oraz ustalenia, który z tytułów książki jest właściwy- "Opowieść wigilijna" czy "Kolęda prozą, czyli opowieść wigilijna o duchu." Omawiając układ wydarzeń, zaproponowałam uczniom napisanie streszczenia. Tę formę wypowiedzi wprowadziłam niedawno i wymagała ona jeszcze ćwiczeń. Na początku przypomnieliśmy wyznaczniki streszczenia. Napisaliśmy plan najważniejszych wydarzeń: 1. Postępowanie Scrooge'a. 2. Odwiedziny ducha Marleya. 3. Odwiedziny trzech duchów. 4. Przemiana Scrooge'a. Po napisaniu streszczenia poprosiłam uczniów by jeszcze raz wskazali zdania, które odnoszą się do planu wydarzeń. Uczniowie zauważyli, że jedynie punkt 3 omówiony jest w 2 zdaniach, a reszta punktów to jedno zdanie streszczenia. Następnie poprosiłam by w tekście streszczenia uczniowie odszukali przymiotniki i przysłówki. Znaleźliśmy 2 przymiotniki. Zadałam uczniom pytania o dłu

Cykl lekcji do "Tajemniczego ogrodu"

Omawianie lektury rozpoczęliśmy od tytułu. Uczniowie podczas czytania mieli zaznaczyć opisy miejsc zawarte w lekturze. Podzieliłam uczniów na 3 grupy. Jedna  z nich miała odszukać opis ogrodu po pojawieniu się tam pierwszy raz Mary, druga grupa-  odszukała opis ogrodu wiosną, a trzecia grupa- ogród jesienią. Po odszukaniu opisów udaliśmy się na dwór by wykorzystać resztki śniegu do namalowania farbami ogrodów z opisu. Praca nie była łatwa. Część uczniów malowała rękoma, palcami, a nie pędzlami, inni oprócz farb do wykonania ogrodu używali zeschłych liści i patyków. Do poszczególnych ogrodów uczniowie dotarli skacząc przez skakanki, jak Mary Lennox, gdy otrzymała ją pierwszy raz od Marty.  Przy obejrzeniu każdego ogrodu zadawałam pytania o to, co pojawiło się w ogrodzie, na ile jest to zgodne z opisem, jakie trudności towarzyszyły uczniom. Część uczniów trudności w malowaniu odniosła do trudności związanych z uprawą roślin i dbaniem o ogród. Jaki był cel tej lekc