Przejdź do głównej zawartości

Design thinking w szkole, czyli o tworzeniu gry RPG na języku polskim


Zdjęcie ze strony: http://tworzymyinaczej.pl/metoda-desing-thinking/

Nowy rok szkolny postanowiłam rozpocząć w klasie 8. od propozycji stworzenia gry RPG. Moi uczniowie lubią ten sposób uczenia się, a początek roku szkolnego to doskonały czas na integrację zespołu, wymianę myśli, opowiedzenie o tym, co wydarzyło się w czasie edukacji zdalnej i wakacji oraz refleksję na temat tego, jaki był to czas dla mnie, ucznia. Dziękuję Paulinie Rausch (Polikarmie) za cierpliwość i wprowadzenie do świata RPG. Do pracy nad grą wykorzystałam metodę design thinking, która składa się z 5 faz.
 
FAZA EMPATYZACJI
- kim są nasi uczniowie?
- jak myślą, jak postrzegają świat?
- co jest dla nich ważne?
- jakie są preferowane przez nich sposoby działania i uczenia się?
Na pierwszej lekcji po wakacjach zapytałam uczniów o samopoczucie. Większość z nich powiedziała, ze ma obawy związane z nadmiarem nauki oraz egzaminem ósmoklasisty. Drążyłam temat dalej i zapytałam, dlaczego odczuwają strach na myśl o egzaminie. Odpowiedzieli, że od tego do jakiej szkoły się dostaną zależy ich przyszłość lub to na jakie studia się dostaną. Pamiętałam też obawy uczniów z czasu edukacji zdalnej, gdzie poprzez izolację stali się dla siebie obcy. Uzasadniali, że mają obawy przed wypowiadaniem się na lekcjach zdalnych, bo boją się wyśmiania, komentarzy kolegów po lekcjach, obmowy.

FAZA DEFINIOWANIA PROBLEMÓW
- czego realnie potrzebują nasi uczniowie?
- z jakimi problemami się zmagają?
- czego im brakuje?
- czego nie mają, a jest im potrzebne? 
Główne problemy uczniów to: brak dobrego samopoczucia i słabe poczucie wspólnoty. Zdaję sobie sprawę z tego, że każdy uczeń jest inny i proporcje tych potrzeb mogą być różne, mogą się pojawić także inne potrzeby, które nie zostały zdefiniowane. 

FAZA GENEROWANIA POMYSŁÓW
- co możemy zrobić, by odpowiedzieć na problemy naszych uczniów?
- co moglibyśmy im zaoferować, bardziej adekwatnego do ich potrzeb?
- jak mogłaby wyglądać usługa, który byłby lepszy dla naszych uczniów?
- co możemy zrobić, z tym co mamy?
W fazie generowanie pomysłów nie postąpiłam zgodnie z zasadami metody design thinking, bo podałam uczniom jedno z możliwych rozwiązań- stworzenie gry RPG, która była moim pomysłem na lepsze samopoczucie uczniów w szkole przed nowymi wyzwaniami i poczucie wspólnoty podczas prac projektowych.  

FAZA TWORZENIA PROTOTYPU
- co konkretnie zrobimy?
- jak to zrobimy?
- jak podzielimy się zadaniami?
- jak będzie wyglądał prototyp nowego modelu kształcenia?
Za wprowadzenie do fabuły posłużył mi cytat Andrzeja Sapkowskiego z "Lux perpetui" z cyklu Trylogia husycka:

" Drugiego dnia były ciemności wielkie. Gwiazdy spadały z nieba. Zajęczały otchłanie ziemi z czterech krańców świata. Rozpłynęła się otchłań wśród jęków, zadrżały ziemia i morze, a razem z nimi góry i pagórki. I upadły posągi bogów prawdziwych i fałszywych, a z ich upadkiem ludy wszystkie..." 

Uczniowie podczas tego etapu mieli też się zastanowić, czy chcą się ukryć przed zagładą, czy uciec z tego miejsca, a może zrobić jeszcze coś innego, np. zatrzymać kogoś, kto próbuje zniszczyć planetę. W tym miejscu też zadawali sobie pytanie, kto lub co doprowadził planetę do zagłady: wirusy, zmiany klimatyczne, nienawiść ludzi, fantastyczni bohaterowie. 






W tworzeniu świata, atrakcji i postaci wykorzystałam filmiki Khan Academy z działu Nauki humanistyczne i sztuka "Storytelling, czyli sztuka opowiadania:" twoja własna kraina, motyw przewodni i plan krainy. Zainteresowanych uczniów odesłałam do filmu instruktażowego na temat projektowania roślinności i krajobrazu. Poniżej link do materiałów:
Następnie przeszli do projektowania postaci, czyli bohaterów gry. Każdy z uczniów miał stworzyć swoją postać. W tworzeniu jej miał odwołać się do swoich odczuć w czasie edukacji zdalnej. Nie narzucałam cech, które uczniowie mieli określić. Każdy definiował się sam, podałam jedynie przykłady: siła, energia, odwaga, zdrowie, osobowość, psychika, hart ducha. Grupa w dyskusji musiała ustalić, które cechy są ważne do określenia. Zastanawiające było to, że uczniowie nie wiedzieli, co mają napisać jeśli chodzi o swoje uczucia, stany, doznania. Często słyszałam: "Nie wiem jak się czułam.", "Było normalnie.", "Nie pamiętam co czułem." Ten etap to też dla mnie sygnał, aby popracować z uczniami nad nazywaniem emocji i uwrażliwić na to ich rodziców. Może w domu powinny częściej gościć pytania: co czujesz?, dlaczego się boisz?, jak nazwiesz swój stan? 
    Uczniowie w tworzenie postaci włożyli sporo wysiłku, nadawali im też cechy, które sami posiadają lub chcieliby mieć. Zburzyłam jednak ich spokój, gdy poprosiłam, aby wymienili się z inną grupą postaciami. Dzięki temu uczniowie mogli poznać uczucia innych, "zaprzyjaźnić się" z nową postacią i stać się nią. Jeszcze podczas tworzenia fabuły byli niepocieszeni, że wszystko zepsułam, bo projektując bohaterów rozmawiali też nad przebiegiem gry i zadaniami do misji.  To posunięcie opłacało się też dlatego, ponieważ wyzwoliło w uczniach kreatywność. Następnie zespoły z nowymi postaciami tworzyły misję. Nie ingerowałam w zadania, nie doradzałam, nie pytałam, ale obserwowałam. Moja rola ograniczała się do bycia z uczniami. 
Powstał nowy produkt:  gra RPG.










FAZA TESTOWANIA
- jak sprawdzimy, czy nasz projekt działa?
- jak zbierzemy dane?
- na kim go przetestujemy?
- co będziemy obserwować?
W tej fazie uczniowie testowali gry. Zadania w misjach grup były przeróżne. Polegały m.in. tez na smakowaniu cynamonu czy zapaleniu zapałki jednym pociągnięciem albo zjedzeniu liścia laurowego. Po testowaniu każdy z uczniów opowiedział o sukcesach i porażkach, które towarzyszyły powstaniu gry. Następnie zespoły wymieniły się grami i uczniowie mogli zagrać stworzonymi przez siebie postaciami. Była to kolejna faza testowania. 


Stworzenie gry pozwoliło uczniom docenić siebie, było też próbą odbudowy relacji po długiej przerwie, a także szansą na zastanowienie się kim są, co dał im okres izolacji i próbą przepracowania niepożądanych emocji. Na kartach postaci jest dużo pustki, niepewności, a także lęku. Lekcja była też realizacją polonistycznych celów: tworzenie fabuły, opis przeżyć wewnętrznych, opis postaci, a także niekiedy powtórkowe pytania z języka polskiego nawiązujące do treści lektur, składające się na zadania misji. Podczas podsumowania pracy uczniowie mówili wprost o porażkach, sukcesach, udanych próbach porozumienia i konfliktach. Dowiedziałam się także, że przyjemniej jest zrobić grę niż w nią grać. Cieszę się na szczerość i otwartość uczniów, to dobra wróżba.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Śródroczna ocena klasyfikacyjna

Zbliża się okresowe podsumowanie osiągnięć edukacyjnych uczniów z zajęć edukacyjnych i zachowania zwane klasyfikacją śródroczną. W dokumentach prawa oświatowego nie ma wzmianki na temat przewidywanej śródrocznej oceny klasyfikacyjnej z zajęć edukacyjnych i przewidywanej śródrocznej oceny klasyfikacyjnej zachowania. Uczeń jest nadal w procesie uczenia, do końca roku szkolnego pozostało jeszcze sporo czasu i to śródroczne podsumowanie powinno być dla niego wskazówką, jak pracować dalej, aby mógł się samodzielnie rozwijać. Przypomnę tylko brzmienie art. 44b ust. 6, który mówi, co obejmuje ocenianie wewnątrzszkolne. Jak widać nie ma tu przewidywanej oceny klasyfikacyjnej. Ocenianie wewnątrzszkolne obejmuje: formułowanie przez nauczycieli wymagań edukacyjnych niezbędnych do otrzymania przez ucznia poszczególnych śródrocznych i rocznych ocen klasyfikacyjnych z obowiązkowych i dodatkowych zajęć edukacyjnych oraz zajęć, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 13 ust. 3 (tj. zaję

Cykl lekcji do "Opowieści wigilijnej"

Omawianie "Opowieści wigilijnej" rozpoczęliśmy od wskazania elementów świata przedstawionego oraz ustalenia, który z tytułów książki jest właściwy- "Opowieść wigilijna" czy "Kolęda prozą, czyli opowieść wigilijna o duchu." Omawiając układ wydarzeń, zaproponowałam uczniom napisanie streszczenia. Tę formę wypowiedzi wprowadziłam niedawno i wymagała ona jeszcze ćwiczeń. Na początku przypomnieliśmy wyznaczniki streszczenia. Napisaliśmy plan najważniejszych wydarzeń: 1. Postępowanie Scrooge'a. 2. Odwiedziny ducha Marleya. 3. Odwiedziny trzech duchów. 4. Przemiana Scrooge'a. Po napisaniu streszczenia poprosiłam uczniów by jeszcze raz wskazali zdania, które odnoszą się do planu wydarzeń. Uczniowie zauważyli, że jedynie punkt 3 omówiony jest w 2 zdaniach, a reszta punktów to jedno zdanie streszczenia. Następnie poprosiłam by w tekście streszczenia uczniowie odszukali przymiotniki i przysłówki. Znaleźliśmy 2 przymiotniki. Zadałam uczniom pytania o dłu

Cykl lekcji do "Dziadów cz. II" Adama Mickiewicza

Na czytanie "Dziadów" umówiłam się z uczniami pod koniec października o godz. 18 na małym protestanckim cmentarzu, w cichej części miasta. Czytanie rozpoczęłam od wyjaśnienia obrzędu i jego znaczenia dla ludzi czasów Mickiewicza. Uczniowie zabrali ze sobą świeczki i latarenki i nimi przyświecali sobie śledząc tekst, bo na głos mieli czytać partie Chóru. Do mnie należało czytanie i wyjaśnianie pozostałego tekstu. Emocji było co niemiara. Cel jaki postawiłam do cyklu lekcji to: Czy aby być człowiekiem należy zaznać goryczy, być empatycznym i poświęcać się? Kryteria sukcesu: - wiem co to jest obrzęd dziadów, - wskazuję winę i karę duchów, - układam plan wydarzeń, - dokonuję podziału bohaterów, - tworzę krótkie formy wypowiedzi związane z wydarzeniami, - poznaję cechy dramatu i wskazuję je w "Dziadach," - rozumiem system wartości pokazany w utworze. Kolejny dzień spędziliśmy na grze RPG autorstwa Polikarmy- Pauliny Rausch.  Polecam jej stronę: h