Śniadanie z mistrzami malarstwa w szkole? Czemu nie!
Piątkowy ranek bywa dla uczniów i dla mnie trudny. Lekcje zaczynamy o 7.10. Postanowiłam tę wczesną porę wykorzystać na zrobienie śniadania inspirowanego dziełami malarstwa. Uczniowie musieli wcześniej ustalić, który obraz chcieliby wykonać z produktów wykorzystywanych do przygotowania śniadań. Kanapki inspirowane sztuką smakowały wybornie. A po nich zabraliśmy się do samodzielnej pracy z interpretacją dzieła malarskiego. Ćwiczenie bardzo zmotywowało uczniów do pracy, odmówili wyjścia na przerwę, bo woleli dokonywać opisu i interpretacji obrazu.

Praca uczniów wywołała mnóstwo spostrzeżeń. Zauważyłam, że jeszcze w 6 klasie niektórzy uczniowie potrzebują konkretnego przedmiotu, czyli w tym przypadku kanapki, by dokładniej zobaczyć obraz. Dwie osoby zaczęły pracę nad tą formą wypowiedzi od opisu kanapki.
Ktoś obserwujący naszą pracę z boku może sądzić, że jedną godzinę straciliśmy na przygotowanie jedzenia. Nic bardziej mylnego. Podczas procesu twórczego pojawiły się emocje, które pomogły wniknąć głębiej uczniom w widzenie obrazu. Także oglądanie go nie było pobieżne, bo co chwilę ktoś upewniał się co do przedmiotu na obrazie, czynności wykonywanych przez ukazane postaci i starał się przenieść to na swój obraz. Fakt chęci pozostania w klasie podczas przerwy można uważać za próbę przelania swoich wrażeń, emocji na papier. Wszyscy uczniowie byli przygotowani do lekcji. :)
Komentarze
Prześlij komentarz